Piramida w Rapie
Byłem tam jakieś 35 lat temu, wszystko zarośnięte tak mocno, że ciężko było się przebić przez chaszcze, pomiędzy którymi co jakiś czas pojawiały się zagadkowe rzeźby czy też inne artefakty. W poszukiwaniu historii obiektu dotarliśmy do miejscowego proboszcza, który miał zaskakująco pokaźny zasób wiedzy na ten temat.
Jak ktoś z Was będzie w okolicy - gorąco polecam.